Pogoria III i IV.
Niedziela, 13 czerwca 2010
· Komentarze(2)
Kategoria śląsko - zagłębiowsko
Będzin-Dąbrowa Górnicza: Zielona, Pogoria III,IV-Wojkowice Kościelne-DG-Będzin
Dzisiaj znów lokalnie. Miała być Jura, ale rano ogarnął mnie straszny leń i za nic nie chciało mi się z łóżka zwlekać i pędzić na dworzec do Katowic. A do tego po nocnej burzy, pogoda nie zachęcała...ale jak się później okazało słoneczko nie zawiodło. Wstyd wielki, że tak dałam ciała i uległam mojemu leniowi, no ale widocznie organizm domagał się odespania całego tygodnia :PP
Mam nadzieję, że "uczestnicy Jury" mi wybaczą moją niesubordynację...;)
Tak więc po odespaniu wszystkiego, co było do odespania, postanowiłam nie zmarnować całkowicie niedzieli i wybrałam się na moją ulubioną-lokalną, najlepiej znaną, wielokrotnie zjeżdżoną trasę, którą de facto, od dawna nie ujeżdżałam.
Unikając asfaltu wbijam się zawsze na Szlak 25-lecia PTTK wzdłuż rzeki Przemsza. Startuję od zamku w Będzinie.
Przez Park Zielona docieram na Pogorię III
ścieżka pieszo-rowerowa na Pogorii III.
Po objechaniu "Trójki", czas zajrzeć na Pogorię IV. Ścieżką rowerowo-rolkową docieram do Wojkowic Kościelnych. Chwilka odpoczynku na trawce i próba doopalania "rękawków", która niestety skończyła się z fiaskiem :/
Chyba już jestem skazana na "rowerową" opaleniznę :PP
Pogoria IV:
Dzisiaj zupełnie rekreacyjnie. Więcej robienia fotek niż jeżdżenia ;)
Dzisiaj znów lokalnie. Miała być Jura, ale rano ogarnął mnie straszny leń i za nic nie chciało mi się z łóżka zwlekać i pędzić na dworzec do Katowic. A do tego po nocnej burzy, pogoda nie zachęcała...ale jak się później okazało słoneczko nie zawiodło. Wstyd wielki, że tak dałam ciała i uległam mojemu leniowi, no ale widocznie organizm domagał się odespania całego tygodnia :PP
Mam nadzieję, że "uczestnicy Jury" mi wybaczą moją niesubordynację...;)
Tak więc po odespaniu wszystkiego, co było do odespania, postanowiłam nie zmarnować całkowicie niedzieli i wybrałam się na moją ulubioną-lokalną, najlepiej znaną, wielokrotnie zjeżdżoną trasę, którą de facto, od dawna nie ujeżdżałam.
Unikając asfaltu wbijam się zawsze na Szlak 25-lecia PTTK wzdłuż rzeki Przemsza. Startuję od zamku w Będzinie.
Przez Park Zielona docieram na Pogorię III
ścieżka pieszo-rowerowa na Pogorii III.
Po objechaniu "Trójki", czas zajrzeć na Pogorię IV. Ścieżką rowerowo-rolkową docieram do Wojkowic Kościelnych. Chwilka odpoczynku na trawce i próba doopalania "rękawków", która niestety skończyła się z fiaskiem :/
Chyba już jestem skazana na "rowerową" opaleniznę :PP
Pogoria IV:
Dzisiaj zupełnie rekreacyjnie. Więcej robienia fotek niż jeżdżenia ;)